Tablica ogłoszeń


Grupa Kreatywnego Pisania to długoterminowy projekt cotygodniowych wyzwań pisarskich z wykorzystaniem writing prompts. Więcej znajdziesz w zakładce "O projekcie".



Temat

Temat na tydzień 129:

To było bardzo kłopotliwe. Nigdy nie miał ofiary, która odniosłaby porażkę w umieraniu.

klucze: klucz, wymiana, akcesoria, niedobre.

Szukaj tekstu

niedziela, 16 grudnia 2018

[122] Wilczy śnieg ~ Yanginoku

Znamy się... jak stary nawyk 
Wiesz dobrze, że nie przepadam za agresją. 
Jednak wzbudzasz ją od niedawna. 
Dziś to ja siedzę na parapecie za otwartym oknem. 
A Ty? 
Mróz, śnieg i ostatnia taksówka. 
Idziesz szybkim krokiem, łapiąc płatki w usta. 
Pewnie nigdy nie zastanawiasz się, po co taksówka ma boczny numer. 
Kilka cyferek, prostych słów, nawet jedno zdanie. 
Odjechała? 
Zdziwiona, że to ja postawiłem kropkę?

5 komentarzy:

  1. Hej :)
    Bardzo ciekawa scenka, którą można różnie interpretować. Podoba mi się gorycz między wersami, ciężkość słów, użycie języka i te pytania. Jestem ciekawa, ile czasu zajęło Ci napisanie tych kilku linijek.
    I muszę się do czegoś przyznać - polubiłam podmiot liryczny. Czy to możliwe po takiej krótkiej styczności?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej :) Prawie, że wycięta z życia. Po za tym, że to moja wyobraźnia zadzwoniła na taksówkę, a nie ja. No interpretacja jest dowolna to prawda, ale ta najprostsza jest zawsze najsmaczniejsza. Podmiot po prostu jest wrednym chu... a może to coś więcej.
    Również pozdrawiam i myślę, że tak można.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wiersz. I mimo, że o osobistą interpretację się nie pokusze, bo przecież prawdziwe znaczenie wiersza zna tylko autor, a każdy czytelnik w mozajce poezji zobaczy inne kolory, to przyznam ze całokształt mi sie podoba. Jeden z tych wierszy nad którymi można sobie rozmyślac, oczywiście nie co autor miał na myśli, a o tym co w nas samych wywołuje zlepek słów wyżej wymienionych. Sama lubie pisac i poezje i prozę ( choć z tej drugiej na grupie jestem bardziej znana).

    Pozdrawiam i czekam na więcej

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc siedziałam nad tym tekstem cały tydzien, caly tydzien siedzial mi w glowie i wiesz, ze dalej nie wiem, dalej nie wiem czy emocje sa do konca zle, czy nie. To znaczy. Czuję tu jakies przynębienie, jakiś koniec, jaką gorycz, jakieś "postaw na swoim". A że w tytule jest moj nic xd - zakladam ze nie zamierzenie xd - to z automatu tekst jest mi bliski. Chociaz oczywiscie zdaje sb sprawe ze znaczen przymiotnika 'wilczy', titaj raczej podtepny, raczej falszywy, zdradziecki, ten snieg, ktory zwykle kojarzy sie z czyms niewinnym, kiedy idziesz a platki opadaja na twoja twarz - o ile nie jest to sniezyca roku - raczej mile doswiadczenie. ale nie u cb. przedstawiasz to doswiadczenie inaczej i im dluzej nad tym mysle tym lepiej jestem w stanie poczuc ten wilczy snieg. jest po prostu ciezki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham poezję całym sercem. Dlatego jest mi to temat bliski.
    Czuję tu przede wszystkim złośliwą satysfakcję i przeogromny ból. Może to wieloletnia partnerka? Może do tej pory to ona stawiała kropkę na końcu zdania? Może podmiot chce się na niej odegrać za wszystko? A może to tylko zwykły człowiek, którego ta kobieta źle traktowała.

    I to okno... kojarzy mi się z samobójstwem, ale chyba nie o to tu chodzi?

    Pozdrawiam i dziękuję za przemyślenia,
    Wiedźma.

    OdpowiedzUsuń